Advertisement
Kontrast Wygląd tradycyjny

Na pomoc pomagającym

Biznes i organizacje pomocowe mają wiele punktów styku zarówno w obszarze celów, jak i oczekiwań. W centrum ich zainteresowania stoi człowiek i jego satysfakcja z oferowanego produktu czy usługi. Spojrzenie na beneficjenta przez pryzmat jego potrzeb i oczekiwań, nie tylko tych wynikających z jego choroby, niepełnosprawności czy złej sytuacji materialnej, nie powinno pozostawić bez odpowiedzi pytania o sposób, w jaki ta pomoc może być świadczona.

W artykule rozważymy, jaki wpływ na pracę NGOs i innych instytucji, które świadczą pomoc w formie programów lekowych, ma zastosowanie technologii, która może nie tylko poprawiać jakość dostarczanej pomocy, wzmacniać i skalować efekty działań, lecz także pozytywnie wpływać na doświadczenia użytkowników. Omówimy, co organizacje mogą zyskać dzięki współpracy z biznesem. Przyjrzymy się także potrzebom sponsorów i beneficjentów, próbując znaleźć rozwiązania, które na nie odpowiadają.

Prowadzenie programów lekowych i związane z tym wyzwania

Baner Centrum dla firm
reklama

Czego najbardziej boją się Polacy w sytuacji choroby? Okazuje się, że aż 71% ankietowanych obawia się braku pieniędzy na leczenie[1]. Roczne prywatne wydatki na leki są istotnym obciążeniem budżetów pacjentów — w ramach świadczeń zdrowotnych stanowią ponad 60% wszystkich wydatków na zdrowie. Warto zauważyć też, że mamy jeden z najwyższych w Europie poziomów odpłatności pacjentów za zakup leków – 65% kosztów Polacy ponoszą z własnych środków. Dla porównania średnia europejska to 29%[2].

Konieczność wsparcia w zakupie leków niewątpliwie jest zauważalna dla organizacji non-profit. Wciąż bywa jednak tak, że pomoc w tym zakresie udzielana jest w sposób, który nie zabezpiecza ani potrzeb samej organizacji, ani jej interesariuszy. Koszty zakupu leków i innych produktów dostępnych w aptece są zwracane beneficjentom na podstawie dostarczonej dokumentacji: recepty, faktury lub innego dowodu transakcji. Dla pacjenta oznacza to konieczność wydatkowania własnych środków, o których zwrot dopiero będzie musiał się ubiegać. Dla organizacji wiąże się z zaangażowaniem pracownika, który te dokumenty rozpatrzy, rozliczy, zarchiwizuje. Jeśli organizacja tworzy program, który jest złożony, skomplikowany, to może zmagać się z brakiem kompetencji wewnątrz organizacji. To wszystko nie pozostanie bez wpływu na koszty organizacji – a te, w dobie inflacji i wzrostu poziomu wynagrodzenia minimalnego, są przecież coraz wyższe.

Potrzeby sponsorów, organizacji non-profit i beneficjentów programów lekowych

Wiemy, że sponsor programu lekowego chciałby mieć gwarancję, że przekazane przez niego środki są wydawane na określony cel – w przypadku programów lekowych na finansowanie farmakoterapii i zakup produktów ją wspierających, takich jak wyroby medyczne czy środki higieniczne.

Dla organizacji natomiast ważne jest, by mogła udzielać wsparcia w sposób:

  • transparentny, aby wykazywać, że działa zgodnie z intencją sponsora oraz ze swoim statutem,
  • rozliczalny, aby w pełni kontrolować budżet programu,
  • zautomatyzowany, aby ograniczać czas, który pracownik organizacji musi poświęcić na procesy operacyjne i obsługowe,
  • zdigitalizowany, aby redukować generowanie papierowej dokumentacji,
  • minimalizujący ryzyko fraudów, aby pozyskane środki były wydatkowane właściwie,
  • bezpieczny pod kątem przetwarzania danych, aby spełniać powszechne standardy i chronić dane wrażliwe pacjentów.

Jeśli postawimy się na miejscu beneficjenta programu lekowego, to łatwo sobie wyobrazić, że doceniłby, jeśli nie musiałby najpierw samodzielnie regulować rachunku w aptece. Osoby, które korzystają z opieki fundacji czy stowarzyszenia, często są w trudnej sytuacji materialnej i mogą nie dysponować środkami, które by im na to pozwalały. Co więcej, konieczność osobistej wizyty w placówce organizacji może dla części z nich być problematyczna ze względu na ograniczoną mobilność, chorobę, niepełnosprawność.

Pomoc napędzana technologią

Digitalizacja programów lekowych to dla organizacji non-profit ogromna szansa na zmianę w takich obszarach jak chociażby praca z danymi i raportowanie. Informacjami agregowanymi w cyfrowych bazach danych, w sposób systemowy, łatwiej jest zarządzać. Można je zabezpieczyć i zanonimizować, co zapewnia poszanowanie ochrony danych wrażliwych beneficjentów programów i minimalizuje ryzyko naruszenia danych.

Co więcej, nowoczesne rozwiązania technologiczne typu C/VA (cash and voucher assistance) umożliwiają dokładne monitorowanie informacji o zakupach w aptekach, demografii beneficjentów, ich zachowaniach, a co za tym idzie przyczyniają się do tego, że programy realizowane są w sposób kontrolowany, transparentny i w pełni rozliczalny. 

Dostęp do danych pozwala na analizę i wyciąganie wniosków, które pomagają optymalizować parametry aktualnych i przyszłych programów lekowych, ale też raportować do sponsorów, dając im wyczerpującą informację o programie przy zachowaniu anonimowości beneficjentów. Pełne danych, przejrzyste raporty będą budować zaufanie fundatorów i wzmagać ich chęć do dalszego wsparcia.

Kolejnym krokiem, który mogą wykonać NGOsy, by zoptymalizować swoje działanie, jest decyzja o outsourcingu. Przekazanie powtarzalnych zadań do specjalistycznych podmiotów i automatyzacja procesów pozwala na lepsze zarządzanie zasobami, a to na oszczędności i redukcję kosztów stałych. Ponadto, gdy automaty lub zewnętrzni partnerzy realizują zadania powtarzalne, to pracownicy mają przestrzeń, by realizować te bardziej ambitne, rozwojowe – sprzyja to utrzymaniu talentów w organizacji i długotrwałej współpracy z wolontariuszami.

Wyobraźmy sobie teraz program lekowy, który jest:

  • skonstruowany w oparciu o wiedzę na temat potrzeb lekowych pacjentów,
  • częściowo lub całkowicie dostępny online,
  • obsługiwany przez zmotywowanego pracownika lub wolontariusza, który nie jest przytłoczony obowiązkami administracyjnymi,
  • wspierany nowoczesnymi technologiami, które pozwalają beneficjentowi korzystać ze wsparcia w wygodny sposób.

Brzmi obiecująco, prawda?

W przypadku współpracy organizacji non-profit z epruf beneficjenci programu lekowego mogą korzystać z natychmiastowego dofinansowania do zakupu produktów w aptekach na terenie całej Polski, płacąc elektronicznym kodem. Realizują zakupy w dogodnym dla siebie czasie i miejscu, bez konieczności wypełniania skomplikowanej dokumentacji, co znacząco zwiększa ich komfort.

Doświadczenie uczestnika takiego programu z pewnością jest pozytywne, a sama forma udzielanego mu wsparcia wpływa na jego poczucie godności, ponieważ nie odbiega od standardu innych usług, z których beneficjent korzysta na co dzień.

Współpraca na linii organizacja non-profit – biznes. Czy warto?

Podsumowując, technologia ma potencjał, by znacząco wpływać na jakość pracy NGOsów i świadczonej przez nie pomocy w obszarze zdrowia, zwłaszcza w zakresie dostępu do leków. Dzięki współpracy z biznesem wzrasta efektywność organizacji, które mogą tworzyć i obsługiwać programy lekowe o konkretnych parametrach i dla określonych grup potrzebujących. Dzięki nowoczesnym narzędziom i know-how organizacje mają więcej czasu i środków, aby zwiększać skalę działania, skupić się na strategicznych celach i realizować swoją misję.

Michalina Łubisz, Manager Projektów ds. komunikacji i marketingu, epruf s.a.

Emilia Danielczyk, Specjalista ds. komunikacji  i marketingu, epruf s.a.

Przypisy:

[1]  https://ippez.pl/wp-content/uploads/2024/02/Raport_czegoBojaSiePolacy_.pdf

[2]  https://health.ec.europa.eu; dane GUS za 2023

Następny wpis

Webinary dla sektora NGO. Historie partnerów ClickMeeting

Następny wpis

Jak budować kulturę organizacji w zespołach rozproszonych